19 kwietnia 1991: Holyfield vs Foreman

kiedy w 1987 roku nadeszła wiadomość, że były mistrz wagi ciężkiej George Foreman, który dziesięć lat wcześniej przeszedł na emeryturę, aby zostać ewangelicznym pastorem, rozpoczął całkowicie nieoczekiwany powrót do walk o nagrody, reakcja była jedna z niedowierzania. Na pewno była to jakaś dziwna plotka; bokserzy nie wracają po dziesięcioletniej emeryturze. Ale potem pojawiły się zdjęcia z grubej ramy Foremana w ringu przeciwko journeymanowi o imieniu Steve Zouski, masywny brzuch byłego mistrza wystający ponad pas biodrowy z tych samych czerwonych i niebieskich spodni, które nosił przed laty. Boks inteligencja kolektywnie machnął głowami; to może być tylko smutek.

komentator boksu NBC Dr Ferdie Pacheco powtórzył myśli większości: „to żałosne”. „Nie powinno się na to pozwolić. Jest nadgorliwy, nieudolny. Ta cała sprawa to oszukańcza druga kariera, by zbudować wielką walkę o pieniądze z Mike ’ em Tysonem.”

Foreman na tropie powrotu.

dla sportu, czas nie był świetny. Z gwiazd niższych klas wagowych-Hagler, Leonard, Hearns, Duran-w spadku, a mistrz świata wagi ciężkiej odpychający uliczny zbir, dziwaczny powrót George ’ a sprawił, że boks jeszcze trudniej traktować poważnie. W ciągu następnych dwóch lat, łysy i rotundowy brygadzista podróżował do różnych mało prawdopodobnych miast walki, nokautując jednego rywala po drugim w miejscach takich jak Marshall w Teksasie i Anchorage na Alasce, podczas gdy Sport bokserski i wyżu demograficznego w całej Ameryce pogrążał się w zakłopotaniu. Stary, powolny i gruby — kto chciał, aby tak obrazowo i bezlitośnie przypominał upływ czasu? To było jak dzieciaki wpadające na Twój Iron Butterfly lub Sonny & Cher w piwnicy i śmiejące się z tyłków z gównianej muzyki, którą kiedyś kochałeś, tyle że to było dla całego świata. Poddaj się, George, proszę!

ale podczas gdy eksperci i fani hardcore ’ u odrzucili to wszystko jako sideshow, Foreman, Niezrażony, walczył i wygrywał, ponieważ stopniowo publiczność stawała się coraz bardziej zaintrygowana. Do 1990 roku George zaliczył 19 zwycięstw z rzędu, wszystkie z wyjątkiem jednego przez zatrzymanie. Ale moment, kiedy zły żart naprawdę stał się czymś zupełnie innym, nadszedł, gdy Foreman zdobył punkt kulminacyjny nokaut byłego czołowego rywala i” Wielkiej Białej nadziei „Gerry’ ego Cooneya. Zapowiadany jako „The Preacher vs The Puncher”, mecz mógł zostać odrzucony przez bokserskich purystów, ale fani sportu znali rozrywkowy złom, gdy go zobaczyli i wyprzedali Cezary w Atlantic City, aby zobaczyć George 'a niszczącego Gerry’ ego w dwóch dzikich rundach. Zwycięstwo legitymizowało Foremana, przynajmniej w oczach opinii publicznej, umieszczając go w talk-show i zwracając jeszcze większą uwagę na jego poszukiwanie korony utracone lata wcześniej na rzecz Muhammada Alego.

kiedy Cooney uderzył w płótno, Big George nie był już wielkim żartem.

niesamowicie, Foreman był znowu główną atrakcją, a nawet przed walką z Cooneyem został zaproponowany jako przeciwnik dla Mike ’ a Tysona, niepokonanego młodego mistrza. Ale ” Kid Dynamite „odszedł z wypłaty 20 milionów dolarów i zamiast tego udał się do Tokio na jednostronnego pobicia Jamesa” Bustera ” Douglasa. Kilka miesięcy później pomysł walki Tyson vs Foreman ponownie pojawił się możliwy po tym, jak George został zaprezentowany w walce powrotnej Iron Mike ’ a, obaj mężczyźni wygrali przez nokaut.

ale Tyson, w przeciwieństwie do wielu, bardzo poważnie potraktował starzejącego się brygadzistę. Jako student historii boksu, dorastał oglądając filmy z Cus D 'Amato George’ a odbijającego Kena Nortona i Wypalającego Joe Fraziera z płótna jak gumowe opony w 1973 roku. Prawda była taka, że Mike nie chciał mieć w sobie żadnej części, nieważne jak stary i gruby wyglądał. Według długoletniego swata Dona Kinga, Bobby ’ ego Goodmana, kiedy King naciskał na Tysona, aby zaakceptował walkę brygadzistów, „Iron Mike” odmówił, krzycząc: „Nie! Nie będę walczył z tym zwierzęciem! Jeśli tak bardzo go kochasz, walcz z nim!”

Tyson udawał George ' a Foremana

Tyson klaunuje z Foremanem: Mike nie chciał być częścią Wielkiego George ’ a.

Buster Douglas przegrał wtedy z Evanderem Holyfieldem, więc zamiast Tysona to był „Real Deal” Evander, który dostał wielką kasę z człowiekiem goniącym za niemożliwym marzeniem. O dziwo, marzenie Foremana stało się koszmarem Holyfielda, niż prawie ktokolwiek się spodziewał.

ogłosili to jako „walkę wieków”. Holyfield miał 28 lat i Foreman miał 42 lata, walcząc o miano najstarszego człowieka, który kiedykolwiek zdobył tytuł mistrza wagi ciężkiej. Mecz przyciągnął rekordową sprzedaż pay-per-view z milionami domów dostrajających się i około dwudziestu tysięcy wypełniających stoiska Atlantic City Convention Center. A jednak nastrój sceptycyzmu wisiał nad całą sprawą. Wielu obawiało się, że zawody okażą się farsyczne, że Foreman oszukał sport i publiczność, aby manewrować do dowodzenia zarówno w świetle reflektorów, jak i wypłatą w wysokości 12,5 miliona dolarów. Czy Foreman był prawowitym pretendentem do tytułu, który stracił siedemnaście lat wcześniej? Czy też, jak sugerował cynicznemu cynicznemu ciąg jego jednorazowych wypowiedzi i jego bicie go dla prasy, czy był czymś więcej niż sprytnym samoorganizatorem, oszustem, który zaraz zdobędzie główną wygraną?

Nowy brygadzista był miotaczem i komikiem, a publiczność go uwielbiała.

większość Prasy bokserskiej podzieliła ten drugi punkt widzenia. Wielu przewidywało jednostronne pobicie lub wczesne wyjście dla Big George ’ a. – To farsa-oświadczył wybitny skryba bokserski autorowi Barneyowi Naglerowi. „George nie walczył w tej walce, tylko namówił się do niej. Nie widzę, żeby przebrnął przez drugą rundę.”

Tak więc „Bitwa wieków” nie była walką, która zainspirowała ludzi do podjęcia stron. Najbardziej zrozumiał, że Evander Holyfield-niepokonany, czternaście lat młodszy i faworyt zakładów 4: 1 – prawdopodobnie wygra. Co skłoniło miliony do odłożenia ciężko zarobionej gotówki, by oglądać to, co tak wielu uznało za niedopasowanie? Nostalgia? Chorobliwa ciekawość? Nowa sympatyczna osobowość i ludowy humor George ’ a Foremana? Może wszystkie powyższe do pewnego stopnia, ale prawdziwą atrakcją, jak to zwykle jest z walk, które wykraczają poza sport, była świetna historia.

z perspektywy czasu zaskakujący sukces finansowy Foremana nie powinien być tak zaskakujący. Jak wszyscy ludzie sukcesu biznesu wiedzą, dane demograficzne są kluczem do zarabiania poważnych pieniędzy. Foreman urodził się w 1949 roku, a fani sportu baby-boomer są tak poszukiwani jak na świecie. Na początku swojego powrotu George był obiektem kpin, bolesnym przypomnieniem wieku i czasu dla swojego pokolenia, ale po żołnierskiej walce pomimo wszystkich przeciwników, jego powrót przekształcił się w fascynującą historię determinacji, odkupienia i odwagi, aby wytrwać w obliczu przytłaczających przeciwności.

a dla baby boomers to nie była tylko świetna historia. to była teraz ich historia, tak poruszająca w tej późnej chwili, jak zjazd Fleetwood Mac czy ponowny pokaz absolwenta. Ale zakończenie nie zostało jeszcze ustalone. Czy Foreman stworzył poruszającą sagę o nieprawdopodobnym triumfie, grecką tragedię, czy w końcu, jak wielu przewidywało, farsę?

już w drugiej rundzie, ogromna publiczność na całym świecie i tłum wyprzedaży w Atlantic City miał część odpowiedzi. Otwierająca zwrotka podkreśliła przewagę Holyfielda w szybkim tempie, gdy ten podjął walkę do stale postępującego brygadzisty, strzelając ostrymi salwami, a następnie wychodząc z drogi, zanim challenger mógł kontrować. W drugiej rundzie było tak samo, dopóki Foreman nie znalazł znaku z parą ciężkich lewych haków, które zepchnęły mistrza na liny. Mocny prosty, a potem potężna prawa pojawiła się ogłuszyć Holyfielda i tłum podszedł do stóp, rycząc, gdy Foreman połączył się z dwoma kolejnymi uderzeniami w środek mistrza, kolejnym prawym, a potem lewym sierpowym w dzwon. Teraz było to niezaprzeczalne: Foreman nie przyszedł tylko po to, aby zebrać ogromną wypłatę. Przyszedł walczyć. I przyszedł wygrać.

Holyfield odbił się, aby wziąć trzecią i czwartą rundę z szerokim marginesem, ale ku zdziwieniu wszystkich, którzy byli pewni, że konkurs nie potrwa nawet tak długo, George ponownie zranił mistrza w piątym z zamiatającym lewym sierpowym, a następnie trzema twardymi prawymi rękami. Szósty należał do Holyfielda, ale Foreman, podobnie jak Stary niedźwiedź grizzly zdeterminowany do polowania na swoją zdobycz, pozostał w nim ze swoim młodszym, szybszym przeciwnikiem i po prostu przychodził, lądując dwa duże haki przed dzwonem.

a w siódmym zaskakująco dobra walka w wadze ciężkiej przerodziła się w okrutną wojnę. Foreman uderzył ogromnym prawym, który oszołomiony Holyfield i były mistrz rzucili, oddając fusillade ciężkich strzałów, które miały tłum na nogach i Evander prawie off jego. Ale potem przyszła kolej na mistrza, by ogłuszyć oszołomionego brygadzistę szokującą serią uderzeń, które sprawiły, że George balansował z boku na bok. W tę i z powrotem przeszedł przez resztę rundy, obaj mężczyźni dawali i brali, jak challenger pokazał raz na zawsze, że nowy Big George, niewiarygodnie, w wieku 42 lat, był rzeczywiście twardszy i posiadał więcej wytrzymałości niż brygadzista z Lat 70-tych.

siódma runda była wysoka, a George ’ a; w ósmej znalazł Holyfielda z powrotem na czele, a w dziewiątej przechylił rywala prawą ręką. W dziesiątej rundzie Foreman, który przez całą walkę zadawał niskie ciosy i dreszcze przedramienia, stracił punkt za mocny strzał na południe od granicy. W ostatnich dwóch rundach nadal odpadali, ale ku zdumieniu wszystkich, to znacznie młodszy mistrz okazał się bardziej wyczerpanym zawodnikiem, ponieważ wielokrotnie zaciskał i trzymał się, aby dostać się do finałowego dzwonu.

jednogłośna decyzja na korzyść Holyfielda była formalnością; nawet najbardziej zagorzali fani George ’ a byli zmuszeni dać mu więcej niż cztery rundy. Ale ostateczny werdykt nie miał znaczenia. Jeśli kiedykolwiek bokser znalazł zwycięstwo w porażce, to była wersja George ’ a Foremana z 1991 roku, który nie tylko udowodnił, że jest prawowitym czołowym zawodnikiem i że jego najgorsi krytycy są śmiertelnie źli, ale także zmusił ekspertów boksu i historyków do ponownej oceny jego pozycji w panteonie wagi ciężkiej.

mimo przegranej, George był większy niż kiedykolwiek.

po przegranej z Muhammadem Alim jego wizerunek i status pogorszyły się. Niegdyś uważany za najbardziej przerażającego punchera wagi ciężkiej od czasów Joe Louisa, nie był już postrzegany jako elitarny mistrz. Ale teraz trzeba było zadać pytanie: ilu bokserów może powrócić z dziesięcioletniego zwolnienia, wygrać 24 walki z rzędu, a następnie, w wieku 42 lat, dać niepokonanemu, panującemu mistrzowi świata jedną z najtrudniejszych bitew w jego karierze?

„zdobył punkty”, powiedział Foreman, odnosząc się do decyzji, ” ale udowodniłem punkt.”

rzeczywiście. Kilka punktów. Że jego powrót nie był żartem ani farsą. Że wiek czterdziestu lat nie był, jak to ujął były mistrz, „wyrokiem śmierci.”I że George Foreman był czymś więcej niż walczącym w Rozróbie w dżungli.”Podobnie jak Ali, Big George był teraz większy niż Boks. A trzy i pół roku później, kiedy znokautował Michaela Moorera jedną, piorunującą prawą ręką, by w końcu odzyskać koronę wagi ciężkiej, stał się jeszcze większy i przybrał pozycję legendy boksu. – Michael Carbert

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Previous post pięć żywności, które chronią Twoje telomery i przedłużają Twoje życie
Next post odległości