jednym z najbardziej zabawnych słów w języku angielskim jest ” dagnabbit.”Jest pełna bardzo zabawnych twardych sylab i, dla większości Amerykanów, jest najczęściej słyszana z kreskówkowych ust Yosemite sama, który ma zabawny głos i duży kapelusz (duże kapelusze są również zabawne).
ale sposób, w jaki słowo ewoluowało, nie jest naprawdę zabawny. Jest ciemny, złowieszczy i wybrukowany strachem. „Dagnabbit”, wraz z angielskimi słowami „bear” i „wolf”, są tworami przerażonej ludności, przerażonej istotami widzialnymi, a nie widzialnymi.
te słowa nazywane są wśród językoznawców deformacjami tabu. Są to słowa, które stworzyliśmy, ponieważ, w bardzo nowatorski sposób, boimy się prawdziwych imion naszych wrogów i władców. Dagnabbit jest przykładem postrzeganej siły słów, która nas rani.
łatwo założyć, że język jest, mimo wszystkich jego odmian i złożoności, skrótem, sposobem przekazywania znaczenia poprzez dźwięki reprezentujące pojęcia. Ale język sam w sobie ma moc. Słowo na pewne pojęcie nie jest tylko symbolem; jest związane w jakiś fundamentalny sposób z samym pojęciem. Pojawia się to w najstarszych historiach ludzkości: idea jest taka, że każda rzecz—osoba, Bóg, przedmiot—ma Prawdziwe imię i że wiedza o tym prawdziwym imieniu przekazuje moc. Istnieją opowieści o prawdziwym imieniu egipskiego boga słońca Ra, Żydowskiego Boga monoteistycznego, a później o różnych aniołach, demonach i czarodziejach w opowiadaniach od Biblii do powieści fantasy Earthsea napisanych przez Ursulę K. Le Guin.
w historiach takich jak te powyżej, prawdziwe imię jest starannie strzeżoną tajemnicą, a jeśli ktoś dowie się o Twoim prawdziwym imieniu, masz przerąbane; ta osoba będzie miała nad tobą wszelką władzę. Ale zachwycająco, ta koncepcja przekłada się na codzienne, Nie-FANTASY powieści życia, jak również. Tylko, że nie zawsze o tym wiemy.
prawdziwa wersja tego bardzo fajnego pomysłu jest nieco inna, częściowo dlatego, że ludzie nie są bohaterami na skalę Odyseusza, Żydowskiego Boga czy Duny z Czarnoksiężnika z Ziemiomorza. Zamiast tego jesteśmy słabymi, kruchymi idiotami, którzy nie potrafią tak naprawdę wykorzystać mocy prawdziwych imion; zamiast tego jesteśmy przerażeni nimi i narażeni na makabryczną śmierć, jeśli ich użyjemy.
„deformacja tabu jest jednym z możliwych sposobów na zmianę znaczenia słowa”, mówi Andrew Byrd, profesor lingwistyki na Uniwersytecie Kentucky, który specjalizuje się w językach indoeuropejskich. Zasadniczo boimy się prawdziwych imion pewnych istot lub pojęć, ponieważ używanie ich może oznaczać przyzywanie ich, czego nie chcemy, lub złość ich, czego zdecydowanie nie chcemy, lub po prostu wkurzanie innych ludzi na nas, co jest nieco mniej złe, ale nadal nie jest idealne. Prawdziwe imię jest potężne, a my, normalni ludzie, nie możemy sobie z tym poradzić. Unikamy więc używania prawdziwego imienia, ale czasami nadal musimy komunikować się ze sobą na temat tych istot czy pojęć. Oznacza to, że musimy wymyślić sposób, aby o czymś porozmawiać, bez używania prawdziwego słowa na to.
doskonałym tego przykładem jest słowo” niedźwiedź ” w języku angielskim. „Miś” nie jest prawdziwym imieniem niedźwiedzia. Ta nazwa, której mogę używać, ponieważ jedynym niedźwiedziem w pobliżu miejsca, w którym mieszkam, jest zdecydowanie niegroźny Amerykański Niedźwiedź czarny, to h₂ŕtḱos. A przynajmniej w Proto-indoeuropejskim, hipotezowanym języku bazowym dla języków takich jak angielski, francuski, Hindi i rosyjski. Niedźwiedź, wraz z wilkiem, był najstraszniejszym i najbardziej niebezpiecznym zwierzęciem na północnych obszarach, gdzie mówiono Proto-indoeuropejskim. „Ponieważ niedźwiedzie były tak złe, nie chciałeś mówić o nich bezpośrednio, więc odnosiłeś się do nich skośnie” – mówi Byrd.
Hŕŕtŕos, wymawiane z dużą ilością odgłosów gardłowych, stało się podstawą wielu innych słów. Na przykład” Arktyka”, co prawdopodobnie oznacza coś w rodzaju „krainy niedźwiedzia”.”To samo z Arturem, imię prawdopodobnie skonstruowane, aby złapać część mocy niedźwiedzia. Ale w językach germańskich niedźwiedź jest nazywany…niedźwiedź. Albo coś podobnego. (Niem. ” Bär.) Dominującą teorią jest to, że nazwa ta pochodzi od prostego opisu, oznaczającego ” ten brązowy.”
w językach słowiańskich opisy stały się jeszcze lepsze: rosyjskie słowo oznaczające niedźwiedzia to medved, co oznacza „pożeracz miodu.”Te imiona nie zostały zrobione, aby być słodkie; zostały stworzone ze strachu.
warto zauważyć, że nie wszyscy tak bali się niedźwiedzi. Niektóre języki pozwalały, aby prawdziwe imię niedźwiedzia ewoluowało w normalny sposób z niewielkimi zmianami; grecka nazwa brzmiała arktos, łacińska ursos. Nadal prawdziwe imię. Dziś po francusku jest nasz, a po hiszpańsku to oso. Niedźwiedź po prostu nie był tak dużym zagrożeniem w cieplejszych klimatach romańskich mówców, więc nie zawracali sobie głowy strachem jego prawdziwej nazwy.
Innym przykładem jest sposób, w jaki Żydzi odmawiają używania prawdziwego imienia Boga, które składa się z czterech hebrajskich liter, które w przybliżeniu odpowiadają łacińskim literom Y, H, V i H. (być może. W języku hebrajskim symbole, które w przybliżeniu odpowiadają Y I V, mogą być również używane jako samogłoski.) W każdym razie, Żydzi tradycyjnie nie mówią tego słowa, a kiedy jest napisane, istnieją szczególne zasady dotyczące traktowania papieru, na którym jest napisane. Czasami było to nawet stosowane do tłumaczeń; powiedziano mi w szkole Hebrajskiej, aby napisać słowo „Bóg”, które jest pochodzenia germańskiego i nie pojawia się w żadnej z ważnych żydowskich świętych ksiąg, jako „G-d”. było to przydatne, ponieważ nikt nie chciał rytualnie pogrzebać naszych notatników kompozycji miodu pitnego.
ale YHVH pojawia się w świętych księgach, a więc mówiąc o Bogu, Żydzi wymyślili dziesiątki opcji. Hashem oznacza dosłownie ” imię.”Adonai znaczy „Pan”, Elohim znaczy…nikt nie jest tego pewien. Może „moc”, albo „boskość”, coś w tym stylu. Przy niektórych deformacjach tabu, takich jak” niedźwiedź”, w zasadzie zastąpiliśmy prawdziwą nazwę czymś innym; niewielu ludzi wie, że jest to nawet zamiennik. Żydowskie imię Boga jest spisane, a więc pozostaje znane, ale w innych przypadkach deformacja może przejąć kontrolę.
jest wiele rzeczy, których jako ludzie boimy się używać jego prawdziwego imienia. Boże, jasne, zawsze bije ludzi, bardzo przerażające. Niedźwiedzie, to samo, chociaż „bicie” może nie być poprawnym słowem na atak niedźwiedzia. Niektóre słowa, takie jak etniczne obelgi, są tak odrażające, że nie mogą być w ogóle używane lub są ograniczone do użycia w grupie.
jest też coś o nazwie „języki teściowe”, które nie są do końca językami. W niektórych językach-wschodnio-środkowych językach etiopskich, takich jak Kambata, Australijskich językach Aborygenów, takich jak Dyirbal—istnieje tabu powstrzymujące nowożeńców od bezpośredniego komunikowania się z teściami. To wychodzi na różne sposoby; być może będziesz musiał kierować prośby do nieożywionego obiektu lub zwierzęcia („pies, na pewno chciałbym, gdyby sól została mi przekazana”) lub będziesz musiał unikać używania nawet podstawowych dźwięków w imieniu swojego teścia.
w każdym razie, jest to jeden ze sposobów deformacji tabu: po prostu ignorując prawdziwą nazwę i wymyślając opis, który pośrednio się do niej odnosi. Ale nie tak było z dagnabbit.
podstawowym problemem przy zmianie prawdziwej nazwy jest to, że nie można jej całkowicie zmienić. Możesz to opisać, jak z „niedźwiedziem”, ale jeśli zdecydujesz, że zamiast hŕŕtosos po prostu nazwiesz niedźwiedzia, Nie wiem, bing-bong, nikt nie będzie wiedział, co masz na myśli, a całe ćwiczenie byłoby bezcelowe. Tak więc jednym z bardzo podstępnych sposobów, aby uniknąć używania prawdziwej nazwy, jest po prostu trochę ją podkręcić.
istnieją zasady, jak można dostosować nazwę. Jeśli zmienisz go za dużo, nikt nie będzie wiedział, co masz na myśli; jeśli nie zmienisz go wystarczająco, ludzie mogą założyć, że używasz prawdziwego imienia, którego próbujesz uniknąć w pierwszej kolejności.
aby znaleźć właściwą równowagę, możesz zmienić tylko niektóre dźwięki na inne, w strategii zwanej dysymilacją. Poszczególne dźwięki składające się na słowa nazywane są fonemami i występują w grupach. Istnieją fonemy nosowe, które są dźwiękami, które są wydawane przez wypuszczanie powietrza przez nos, jak ” m „I” n”. spółgłoski” k „i” g „oraz” b „I” p ” są parami: są wytwarzane bardzo, bardzo podobnie w ustach. Samogłoski takie jak „oh” I ” oo ” również są podobne; tylko drobne poprawki w pozycji języka. Spróbuj teraz wydawać te dźwięki. Prawie identyczne, prawda?
ale jeśli po prostu zamienisz jeden dźwięk na bardzo podobny inny dźwięk, może to być trochę za blisko. W przypadku słowa takiego jak „kurwa”, którego obawiamy się, ponieważ odnosi się ono do seksu, a także dlatego, że presja społeczna wskazuje, że jest to słowo, którego nie powinniśmy mówić zbyt często, po prostu zmiana dźwięku samogłoski z, powiedzmy, „uh” na „ah”, które są podobnymi dźwiękami, może nie przynieść pożądanego rezultatu. Jeśli krzykniesz ” fahk!”ktoś może pomyśleć, że przeklinasz, ale z akcentem. Więc zmieniamy pierwszą spółgłoskę” f „bardzo nieznacznie, z” f „na” fr”, zachowujemy Ostatnie” k ” i zmieniamy samogłoskę bardziej znacząco. W ten sposób dostajemy „freak” i „frick”, które są na tyle podobne do oryginalnego słowa, że każdy wie, co masz na myśli, ale na tyle różne, że nikt nie myśli, że przeklinasz. Innym sposobem byłoby wymyślenie słów, które brzmią bardzo podobnie, ale są słowami samymi w sobie: w ten sposób chrześcijanie, którzy chcą uniknąć powiedzenia „Jezus Chrystus”, kończą z ” serem i ryżem.”
strategie stają się bardziej dogłębne, a my musimy podjąć dalsze kroki, aby odszyfrować „dagnabbit”, co jest oczywiście tabu deformacją słowa „cholera.”Aby to zrobić, Podzielmy „goddammit”na dwie części:” god ” I ” dammit.”
jedna ze strategii nazywa się metatezą, która jest wymawiana z naciskiem na drugą sylabę, jak „meh-TAGH-thuh-sis.”(„Agh „to sposób wpisywania dźwięku samogłoski w” cat.”) Metateza to zamiana dźwięków w obrębie słowa. Całkiem proste: zamiast „Bóg”, powiedziałbyś ” pies.”Użyj jakiejś dysymilacji dla samogłoski-Zmień” ah ” na ” agh „- i skończysz na ” dag.”Doskonale! Połowa roboty!
” Nabbit „jako przełącznik na” dammit ” jest bardziej zabawny, ponieważ używamy zarówno dysymilacji, jak i metatezy. „M „I” n”, pamiętajcie, są sparowane, bardzo podobne dźwięki. Więc wymień jeden na drugi. „D” i ” b ” są również parami: nazywane są stopami, co oznacza, że zatrzymujesz ruch powietrza z ust. (To w przeciwieństwie do dźwięku jak „s”, który teoretycznie może trwać tak długo, jak masz powietrze w płucach. Ale nie możesz wydawać dźwięków „d” lub „b” bez zatrzymywania przepływu powietrza.)
więc korzystając z dysymilacji, dostajemy się do ” bannit.”Całkiem dobre, ale nie świetne. Co jeśli użyjemy metatezy do zmiany pozycji naszych nowych spółgłosek w tym słowie? Ah ha! Nabbit. Poskładajcie je do kupy i rozgryziemy dagnabbita. To również daje nam klucz do tworzenia własnych deformacji tabu, jeśli chcemy. Na przykład! Mam dość zimy. Zima powinna być złym słowem. Proszę zawsze odnosić się do zimy jako ” millder.”Przy odrobinie szczęścia, unikając prawdziwej nazwy mrocznej Pory roku, możemy uniknąć przywołania jej z powrotem w przyszłym roku.