słowa Pin jak powiedział Nikicie Velasquez; zdjęcia Nikity Velasquez.
kiedy otworzyłem swój pierwszy salon, nie mogłem sobie wyobrazić, jak gówniany będzie. Przez pierwsze dwa lata codziennie otrzymywałem Telefony i wizyty od mężczyzn, którzy pytali, czy oferujemy ” szczęśliwe zakończenia.”Byłem wtedy bardzo naiwny i nie rozumiałem, o czym oni mówią. Kiedy się dowiedziałem, byłem zszokowany i zdegustowany.
wkrótce tego rodzaju prośby stały się tylko kolejną częścią pracy.
mam dwa salony masażu tajskiego w Sztokholmie. Pierwszy otwarty 11 lat temu, a drugi 18 miesięcy temu. Każdego dnia wstaję o 6 rano i upewniam się, że wszystko jest w porządku w domu, zanim przygotuję się do pracy. Żegnam dwie nastoletnie córki i biorę taksówkę do pracy. Przyjadę o 9 rano.
moi pracownicy przychodzą o 9: 30 i razem przygotowujemy salon. Zaopatrujemy półki w herbatę imbirową, Olejki do masażu i czyste ręczniki. O 10 rano wpadają pierwsi klienci. Ponieważ moje dziewczyny nie mówią po szwedzku, zajmuję się rezerwacjami. Ponieważ mam dwa miejsca, o które mogę się martwić, mój telefon dzwoni cały czas.
przed obiadem zawsze jest trochę wolno. Wtedy jesteśmy w stanie przyjmować nowych klientów. To głównie goście z hotelu za rogiem. W godzinach popołudniowych i wieczornych, jesteśmy zwykle w pełni zarezerwowane. Nasz standardowy Masaż kosztuje 500 SEK, ale mamy również jacuzzi, saunę i obszar manicure.
w najnowszym salonie mam czterech pełnoetatowych masażystów i co najmniej dwóch stażystów przez cały czas. Codziennie gotuję lunch w pracy i na zmianę jemy. Moje salony są otwarte do 20: 00, więc spędzam cały czas biegając między sklepami. Wracam do domu około 21: 30.
rozpocząłem ten biznes nie tylko dlatego, że jestem dobry w tym, co robię, ale także dlatego, że chciałem zaoferować ludziom, głównie parom, czas na relaks. 90% moich klientów to kobiety, sportowcy lub pary.
pochodzę z północno-wschodniej Tajlandii, podobnie jak większość moich pracowników. Ludzie z tego obszaru są znani z ciężkiej pracy i oddania. Masaż tajski to starożytny system uzdrawiania—to szanowana praktyka, której jestem dumny z bycia częścią. Tradycyjny masażysta Tajski jest zobowiązany do ukończenia 800 godzin szkolenia przed uzyskaniem dyplomu. Trenuję moich pracowników za darmo. Jesteśmy jak wielka rodzina, choć może to zabrzmieć tandetnie.
ale nie zawsze było tak spokojnie. Kiedy otworzyłem pierwszy salon, nie miałem pojęcia, w co się pakuję. Przychodzili do mnie faceci, którzy prosili o robienie loda, ręczne robótki lub rozbierali się przed masażem. Odbierałem telefony od obcych w środku nocy. Moje dwie córki również zostały dotknięte tym wszystkim. Szybko musieli nauczyć się nie odbierać połączeń z nieznanych numerów. Czasami pozwalałam mojemu byłemu mężowi odebrać telefon, żeby ich wystraszył. Wielu z tych mężczyzn groziło napisaniem złych opinii na temat mojego salonu na różnych forach internetowych, kiedy nie dałem im tego, czego chcą. Zgłosiłem kilka z nich na policję, ale nic się nie stało.
nie winię salonów, które oferują usługi seksualne. Są tam kobiety, które są w trudnej sytuacji; kobiety, które pochodzą z niczego, nic nie posiadają i mają rodziny, które muszą wspierać. Nie sądzę, że kobiety, które zostają złapane za wykonywanie usług seksualnych, są powodem, dla którego Moja praca ma złą reputację. Myślę, że problemem jest połączenie mężczyzn, policji i mediów.
to smutne, że coś, z czego jestem tak dumny, jest uważane za brudny biznes w Skandynawii. W Sztokholmie znajduje się ponad 300 salonów masażu tajskiego, a policja podejrzewa, że około 40 z nich oferuje „szczęśliwe zakończenia.”Chociaż to dużo, to nie Większość. Oczywiście cała ta sytuacja ma związek z reputacją Tajlandii w turystyce seksualnej. W pewnym sensie Tajlandia stała się miejscem wypoczynku dla zboczeńców. Jest to coś, co zostało sprowadzone do Szwecji, co zaowocowało pomysłem, że wszystkie salony masażu tajskiego oferują usługi seksualne.
za każdym razem, gdy pojawiają się wiadomości o prostytucji w salonie masażu tajskiego, wiem, że znowu zacznę odbierać dziwne telefony. Więc muszę wypłynąć z fali do następnego razu. Wydaje mi się, że te newsy są publikowane tylko w celach rozrywkowych—nie po to, aby coś zmienić i nas chronić. Moi pracownicy wiedzą, że są bezpieczni, gdy pracują dla mnie, ale opowiedzieli mi również wiele przerażających historii dotyczących miejsc, w których wcześniej pracowali.
mimo, że sytuacja jest teraz znacznie spokojniejsza, Moja praca była zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem, dlatego nie chciałabym, aby Moje córki wybierały ten zawód. Mam nadzieję, że moja praca się opłaci i da im świetlaną przyszłość. W końcu robię to tylko dla moich dzieci.