
jak nauczyliśmy się tego numeru?
David McSweeney, jeden z naszych stałych współpracowników, skontaktował się z 250 stronami internetowymi w 5 popularnych niszach. Zadał 2 pytania:
- sprzedajesz linki?
- jeśli tak, to za ile je sprzedajesz?
to były wyniki z powrotem w 2016:
ale chcieliśmy zaktualizować te numery na rok 2018.
więc w zeszłym miesiącu ponownie przeprowadziłem to badanie z większą liczbą stron internetowych w większej liczbie nisz.
przeprowadziłem również drugi eksperyment, w którym wysłałem posty gości 180, aby zobaczyć, ile osób poprosiło mnie o uiszczenie opłaty.
w tym mailu nie pisałem nic o pieniądzach.
za chwilę podzielę się wynikami obu badań.
ale najpierw rzućmy okiem na branżę kupna i sprzedaży linków.
Branża kupna i sprzedaży linków: Krótka historia
tak długo, jak Google stosowało popularność linków do rankingu stron internetowych, linki zwrotne były towarem.
i jak wszystkie towary, są ci, którzy chcą kupić i ci, którzy chcą sprzedać.
ale kupowanie linków ma wiele kształtów i form.
niektóre są w 100% Czarne, inne szare, a inne białe.
oto jak kupowanie linków ewoluowało na przestrzeni lat:
wczesne kupowanie linków: katalogi władz (połowa lat 90.-2000)
płatne zgłoszenia katalogów były jedną z najwcześniejszych form kupowania linków.
te katalogi zazwyczaj pobierały opłatę za „przegląd”.
nieistniejący już Katalog Yahoo jest jednym z najwyższych przykładów.
pobrali opłatę w wysokości około £300 ($402) za włączenie, chociaż odrzucili niektóre witryny.
nie popełnij błędu, ten link nie został kupiony dla ruchu.
zawsze był kupowany w celu zwiększenia rankingów Google.
Boom na kupowanie linków (od połowy 2000 roku)
w połowie 2000 roku cała branża rozwinęła się wokół sprzedaży linków.
strony takie jak reklamy linków tekstowych sprzedawały linki na zasadzie „najmu”.

obraz za pośrednictwem Google Plus
były to zazwyczaj linki na pasku bocznym w całej witrynie, za które płaciłeś miesięczną opłatę. Koszt był uzależniony od metryk witryny.
a w tamtych czasach licznikiem był PageRank.
ceny zaczynają się od około $30 / miesiąc za link ze strony PR1 / 2. Witryny o wysokim PR pobierały opłaty w wysokości $100+.
pamiętaj, że to miesięczna opłata. Więc $ 100 / miesiąc będzie kosztować cię $1,200 rocznie.
było również wiele stron internetowych sprzedawanych w linkach treści. Możesz nawet wybrać żądany tekst kotwicy.
ale niestety Google szybko podjęło działania w celu zidentyfikowania i zdewaluowania tych linków.
Google zmusza sprzedawców linków pod ziemią (późne lata 2000)
Google zaczął przekazywać więcej zasobów do swojego zespołu ds.
i zaczęli wydawać kary tym, którzy złapali się na sprzedaży linków za pośrednictwem stron brokerskich lub na forach.
kara ta była generalnie obniżeniem PageRank, ale w skrajnych przypadkach mogła to być deindeksacja.
zachęcali również użytkowników do zgłaszania płatnych linków bezpośrednio do Google.
czy ten link przestał kupować?
Ale zmusiło to kupujących i sprzedających linki do zachowania dyskrecji.
z kolei utrudniało to Google łapanie witryn, które łamią ich zasady.
i dla wyjaśnienia, kupowanie linków do manipulowania rankingami zdecydowanie łamie zasady Google.
kupowanie linków jest pierwszym przykładem, jaki podają w swoim artykule dotyczącym wytycznych dotyczących jakości:
poniżej znajdują się przykłady schematów linków, które mogą negatywnie wpłynąć na pozycję witryny w wynikach wyszukiwania:
kupowanie lub sprzedawanie linków, które przechodzą PageRank. Obejmuje to wymianę pieniędzy na linki lub posty zawierające linki; wymianę towarów lub usług na linki; lub wysłanie komuś” darmowego ” produktu w zamian za napisanie o nim i umieszczenie linku
jaki jest obecny stan kupowania linków?
kupowanie/sprzedawanie linków w 2018 (i poza nim)
Oto niektóre ze sposobów kupowania linków do celów SEO w 2018:
płatne posty gości (tj. „Sponsorowane” posty)
szybkie wyszukiwanie w Google dla „kup posty gości” powierzchni mnóstwo stron oferujących Ci linki z postów gości za opłatą.
wszystkie te serwisy należą do jednej z trzech kategorii:
- oryginalne usługi publikowania gości: prowadzą prawdziwy zasięg do prawdziwych blogów i bezpiecznych miejsc postów gości w Twoim imieniu.
- Ukryte PBNs: sprzedają swoje usługi jako prawdziwy zasięg, ale faktycznie używają PBNs. Zazwyczaj możesz powiedzieć te usługi o milę, ponieważ są bardzo tanie (< $100 za post). Nie zalecamy korzystania z nich, chyba że jesteś świadomy i akceptujesz ryzyko związane z PBN.
- kupujący/sprzedający łącza pośredniczące: płacą witryny za włączenie w imieniu swoich klientów, oznaczają cenę, a następnie kieszonkową różnicę. Zasadniczo są pośrednikami (lub kobietami) w procesie kupna/sprzedaży linków.
powiedziałbym, że # 3 jest najczęstszy.
cały czas otrzymujemy zapytania od kupujących/sprzedających łącza pośredniczące (#3) w Ahrefs.
oto przykład:
kiedyś mieliśmy nawet jednego faceta, który kontaktował się ze wszystkimi naszymi poprzednimi współpracownikami, aby spróbować podstępnie kupić link zwrotny na blogu.
Oto Tim, całkiem słusznie, trollując tego faceta:
nie sądzę, żebyśmy po tym usłyszeli od niego odpowiedź!
ale chodzi o to, że…
gdyby zamiast tego poświęcił czas na napisanie najwyższej jakości postu dla gości, prawdopodobnie byśmy go zaakceptowali. Wtedy poderwałby link za darmo!
kupowanie linków od blogerów
uważam, że większość kupna i sprzedaży linków ma miejsce w 2018.
to prywatne zakupy linków od blogerów.
mam kilka blogów i cały czas dostaję tego typu prośby.
(nie sprzedaję linków btw!)
ale nie zawsze jest to wymiana pieniężna.
czasami jest to bardziej łapówka, gdy produkt jest oferowany w zamian za” prawdziwą ” recenzję na stronie blogera.
jest rzeczą oczywistą, że recenzja będzie zawierała naturalnie wyglądający backlink w treści.
jest to ogólnie wzajemna niewypowiedziana umowa między blogerem a budowniczym linków.
a rzecz w tym, że dla Google te linki (kupione lub przekupione) są dość niewykrywalne.
skąd mogą wiedzieć, czy link z treści redakcyjnej został opłacony?
odpowiedź jest taka, że nie mogą.
widze go coraz wiecej (Uwaga: Czytaj dalej na ten temat!)
wielu blogerów doskonale zdaje sobie sprawę z wartości linku zwrotnego i otwarcie prosi o zapłatę.
co jest do bani.
ale to chyba biznes.
więc ile kosztuje kupno i sprzedaż linków prywatnych? A jaki jest średni koszt łącza?
Przekonajmy się.
jaki procent blogów sprzedaje linki w 2018? (A Jak to się ma do 2016?)
w tym badaniu dotarłem do 450 miejsc w 9 konkurencyjnych niszach (tj.
oto nisze:
- Podróże
- Moda
- Fitness
- Finanse
- wesela
- Fotografia
- Jedzenie
- Rodzicielstwo
- Marketing
i tutaj Czy e-mail, który wysłałem:
jak widać, nie było żadnego zamieszania. Od razu przeszedłem do sedna.
chciałem kupić link na ich stronie i chciałem wiedzieć, ile to będzie.
przeprowadziliśmy to samo badanie w 2016 roku, tylko z mniejszą liczbą witryn w mniejszej niszy (250 witryn w 5 niszach: podróże, moda, fitness, Finanse, wesela). Użyłem dokładnie tego samego szablonu e-mail outreach w tym roku, co w 2016. Poniżej zamieściłem porównanie wyników obu badań.
oto wyniki:
całkowita liczba blogów sprzedających linki
po pierwsze, spójrzmy na ogólne sumy:
- sprzedaj linki: 54
- Nie sprzedaj linków: 38
- Brak odpowiedzi: 338
- : 20
oto jak te liczby porównują się do 2016:
jak widać na powyższym wykresie, tylko 12.6% witryn, do których dotarłem, zgodziło się sprzedać mi link, w porównaniu do 18.4% w 2016.
mimo to jest to dość wysoki wskaźnik trafień.
Nie będę „wychodził” z żadnej strony, która sprzedawała linki. Nie o to chodziło w tym badaniu.
ale jak zobaczysz za chwilę, dane są nieco wypaczone przez jedną z nisz.
całkowita liczba blogów sprzedających linki według niszy
teraz Podzielmy to według niszy.
- Podróże: 22
- Fitness: 7
- Moda: 0
- Finanse: 3
- Ślub: 2
- Fotografia: 7
- Jedzenie: 3
- : 7
- marketing: 3
ponownie, oto jak to się porównuje do 2016:
jak widać, podróże były zdecydowanie największymi niszowymi linkami sprzedającymi. Aż 44% Z 50 stron, z którymi się skontaktowałem, zgodziło się sprzedać mi link.
podobny trend zauważyliśmy również w 2016 roku.
6 ze stron podało, że link będzie „nofollow”.
to ma sens biorąc pod uwagę wartość branży turystycznej.
sugerowałoby to również, że znaczna część komercyjnych stron turystycznych kupuje linki (podaż i popyt).
teraz rzućmy okiem na rzeczywisty koszt zakupu linków.
jaki jest koszt zakupu linku w 2018 roku?
była duża różnica w cenie zakupu linków.
Najtańszy cytat to 50 dolarów. Ten link pochodził z bloga rodzicielskiego z oceną domeny (DR) na poziomie 32.
To pochodzi z bloga podróżniczego DR56.
we wszystkich 54 witrynach średni koszt zakupu linku wyniósł $361.44.
dla tych z Was, którzy zwracają uwagę, jest to wzrost o 2,4% (8,51 USD) w stosunku do średniej z 2016 roku.
to jest prawie zgodne z inflacją w USA, która od czasu opublikowania naszego oryginalnego badania wyniosła średnio około 2%.
więc, gdybym chciał kupić link na każdej stronie, kosztowałoby mnie to w sumie $19,518!
oto zestawienie tego, co by mi dało pod względem metryki:
to dość potężny wybór linków.
zgaduję, że to na pewno poruszyłoby igłę.
nie dotarłem do równomiernego podziału witryn według klasyfikacji domen, więc nie powinno to być traktowane jako wskazówka, że witryny z DR 50-59 częściej sprzedają linki. Użyłem list „najlepszych blogów” w niszach, aby wybrać witryny.
ale mam jeszcze jedno pytanie: czy średni koszt łącza wzrasta zgodnie z DR?
tak.
więc tyle kosztuje link, gdy faktycznie prosisz o jego zakup.
ale co jak nie?
ile blogerów pobiera opłaty za posty gości w 2018? (A Ile Pobierają?
czy kiedykolwiek napisałeś pomysł na post gościa i otrzymałeś taką odpowiedź?…
wiem, że mam. To się zdarza cały czas.
więc pomyślałem, że byłoby ciekawie przeprowadzić kolejne małe badania, aby się dowiedzieć:
- jak często tak się dzieje;
- ile zazwyczaj kosztują te płatne posty gości.
oto, co zrobiłem:
dotarłem do blogów 180 w tych samych niszach 9 (tj.
pisałem tylko blogi, które otwarcie akceptowały (i szukały) postów gości. Oznacza to, że każdy z nich miał stronę „napisz dla nas” lub coś podobnego.
oto wyniki:
całkowita liczba blogów pobierających opłaty za posty gości
najpierw spójrzmy na ogólne statystyki:
- nie prosił o pieniądze: 22
- nie prosił o pieniądze: 24
- Brak odpowiedzi: 134
ponad połowa (52%) odpowiedzi prosiła o pieniądze!
Nie wiem jak wy, ale ta liczba jest zaskakująco wysoka.
ale co z podziałem na nisze?
całkowita liczba blogów naliczanych za posty gości przez niszę
oto wyniki:
blogi finansowe przejęły tutaj prowadzenie, a 31% blogerów (tj. prawie 1 na 3) prosi o pieniądze w zamian za post gościa.
blogi o podróżach, modzie i fotografii nie były daleko w tyle na poziomie 20% (tj. 1 na 5).
ale był jeden outlier: blogi marketingowe.
żaden z nich nie poprosił o jakąkolwiek opłatę w zamian za post gościa.
myślę, że to mówi wiele.
marketerzy generalnie wyprzedzają tutaj krzywą.
wiedzą, że sprzedaż linków do postów gości jest sprzeczna z wytycznymi jakości Google, co podkreśla ten niesławny post od Matta Cuttsa w 2014.
i nie są gotowi ryzykować swoich stron.
jaki jest koszt zakupu postu gościa w 2018?
ponownie nastąpiło znaczne zróżnicowanie opłat cytowanych przez blogerów.
Najtańszy cytat to $15, który został opisany jako „opłata za wysyłanie” przez blogera.
ta odpowiedź pochodzi z bloga fotograficznego z oceną domeny (DR) na 12.
najdroższy cytat to $ 300. To pochodzi z bloga ślubnego DR67.
we wszystkich witrynach 24 średni koszt publikacji płatnego postu gościa wynosił $77.80.
więc, gdybym chciał opublikować post gościa na każdej stronie, kosztowałoby mnie to w sumie $1,867. 20!
oto zestawienie tego, co by mi dało pod względem metryki:
to nie jest zły wybór linków, zwłaszcza jeśli chodzi o koszty! ($77.80 każdy, średnio)
jeśli porównamy koszt zakupu linków za pośrednictwem wpisu gościa do zakupu linków za pośrednictwem bezpośredniego zapytania, jest to mniej więcej 1/5 (21,5%) kosztów.
ale pamiętaj, że będziesz potrzebował treści, aby budować linki z postami gości, co znacznie zwiększy koszty.
prawda o płatnych linkach: dlaczego warto wydawać pieniądze gdzie indziej
kupowanie linków to zdecydowanie atrakcyjna propozycja.
oddajesz $XXX i dostajesz to co chcesz—link.
nie ma potrzeby spędzać godzin na badaniu perspektyw.
lub tworzenie „spersonalizowanych” wiadomości e-mail.
lub radzenie sobie z nieuniknionym uczuciem odrzucenia, gdy większość perspektyw nigdy nie odpowiada.
Nie To prosta wymiana wartości-rzadkość w mrocznym świecie budowania linków.
ale, niestety, są dwa duże powody, dla których kupowanie linków nie jest najlepszym pomysłem:
możesz skutecznie kupić linki za znacznie, znacznie mniej
$361.44 nie jest tanie.
i pamiętaj, że większość stron nie będzie w rankingu z jednym linkiem.
to spala pieniądze dość szybko.
ale o to chodzi: w pewnym sensie każdy link jest płatnym linkiem, nawet tym zbudowanym z „naturalnego”zasięgu.
dlaczego? Bo potrzeba czasu. A czas = pieniądze .
innymi słowy, można wysłać blogera $360+ i zrobić z tym (tzn. kupując link od razu). Możesz też poświęcić czas i wysiłek na budowanie relacji z blogerami, aby spróbować zdobyć link „naturalnie”.
tak czy inaczej, nadal kosztuje, ponieważ twój czas (lub czas osoby, którą zatrudniłeś do budowania linków) nie jest wolny.
spójrzmy na liczby…
to kosztuje $360+, średnio, aby kupić link bezpośrednio.
to zdecydowanie jedna z opcji.
ale powiedzmy, że zapłaciłeś komuś $50/godzinę, aby zbudował dla Ciebie linki za pośrednictwem outreach.
gdyby budowali tylko 1 link co 7 godzin (średnio), to i tak byłoby taniej niż kupowanie linków wprost.
nawet najgorszy Kreator linków z pewnością poradziłby sobie z tym.
płatne linki mogą być bardzo niskiej jakości
powiedzmy, że bloger zgadza się sprzedać ci link.
a może myślisz, że sprzedają też linki do innych linkowników?
oto dlaczego to nie jest dobre:
jeśli strona akceptuje linki oparte nie na zasługach, ale na zimnej gotówce, prawdopodobnie skończy się linkowaniem do wielu niezwiązanych śmieci.
to stawia Twój link w Wątpliwej „dzielnicy linków”.
w kategoriach laików jest to podobne do zadawania się ze złymi wpływami (tzn. ludźmi, z którymi mama kazała ci nie rozmawiać). Wpadasz w ten sam wątpliwy tłum dzięki sile Stowarzyszenia.
ale tu jest pytanie: czy Google wykryje to algorytmicznie?
nikt nie wie na pewno. Ale biorąc pod uwagę fakt, że Google ma teraz mistrza świata w pokonywaniu technologii A. I i robotów, które mogą robić backflipy, powiedziałbym, że jest to całkiem prawdopodobne.
a jeśli mogą, to założę się, że używają swoich uprawnień do identyfikacji i karania każdego, kto kupuje linki. Albo przynajmniej pomniejsza ich wartość.
ostatnie przemyślenia
wydaje się, że branża kupna i sprzedaży linków w 2018 roku żyje i ma się dobrze.
zostawię wam decyzję, czy 361,44 (czy 77,80 … plus treść) jest:
- a) warte swojej ceny
- b) warte ryzyka złapania
jeśli chcesz naszej rady, kupowanie linków rzadko jest warte swojej ceny.
dlaczego? Ponieważ jest to bardziej ryzykowne i droższe niż budowanie” naturalnych ” linków (w większości przypadków).
ale jeśli masz zamiar zapłacić za linki, wygląda na to, że kupowanie postów gości prawdopodobnie da najlepszy huk za swoje pieniądze.