Joshua Ness
II wojna światowa była druzgocącym okresem dla świata. A po zniszczeniach i walki było ponad obywateli świata pragnął normalności. Kup słodki domek na przedmieściach, jedź Cadillakiem i dołącz do boomu. W latach 1946-1960 Stany Zjednoczone były świadkiem znaczącego wzrostu konsumpcji towarów i usług. Produkt narodowy brutto wzrósł o 36 proc., a wydatki na konsumpcję osobistą o 42 proc. Dzięki innowacjom technologicznym świat odnotował wzrost korporacji i upadek biznesu mom I pop. Był to również czas trudności dla wielu, którzy walczyli o uzyskanie praw obywatelskich, a kobiety miały zostać w domu z dziećmi, ponieważ mężczyźni byli głównymi zdobywcami chleba. Dla wielu” rzeczy ” stanowiły kamienie milowe w życiu. Pod koniec lat 50. 87% wszystkich rodzin amerykańskich posiadało co najmniej jeden telewizor, 75% posiadało samochód, a 60% posiadało Dom. To nie tylko klasa średnia, do 1960 roku robotnicy fizyczni stali się najbardziej płodnymi nabywcami wielu dóbr i usług luksusowych. Na początku lat 70., po II wojnie światowej konsumenci w USA cieszyli się wyższym poziomem dochodów do dyspozycji niż w jakimkolwiek innym kraju.
ale dzisiaj to już inna historia. Po pierwsze, ustalmy, że zarówno milenialsi, jak i każde inne pokolenie rezygnują z gromadzenia rzeczy i odkrywania doświadczeń. Ludzie młodzi i starzy wolą doświadczenia niż rzeczy. Te znaczniki sukcesu nie są już tak znaczące,jak kiedyś. I choć zarówno młodzi, jak i starzy zmieniają swoje nawyki zakupowe, dziś koncentrujemy się na Milenium. Jako Dzieci milenialsi widzieli, jak życie ich rodziców rozpada się w wyniku krachu finansowego i patrzyli, jak ich rodzice tracą oszczędności na rzecz banków i systemu Ponziego Madoffa. Teraz nową normą jest widzieć ludzi po 70-tce pracujących w sklepach spożywczych, kiedy powinni być na emeryturze. Ludzie są coraz bardziej rozczarowani status quo. W wyniku zmieniających się czasów millenialsi chcą wykorzystać tę chwilę i opuszczają Centrum handlowe dla carpe diem. Ludzie chcą doświadczyć wszystkiego, co życie ma do zaoferowania, a ponieważ nabywanie rzeczy nie dyktuje już klasy ani statusu w życiu, millenialsi po prostu cieszą się doświadczeniem ponad rzeczami, dostępem ponad własnością. Wielu milenialsów woli mieszkać w miastach i wynajmować zamiast kupować dom na przedmieściach i nie czują się ograniczeni tym życiowym wyborem, ale raczej uwolnieni przez niego. Moje koleżanki czekają na dzieci. W rzeczywistości średni wiek matki po raz pierwszy mam w San Francisco, gdzie mieszkam, wynosi 32,9 dla (zamężne kobiety z dyplomem college ’ u). Dostęp ponad własność i życie na ich warunkach to trendy, które nie odchodzą dla millenialsów. Pisałem o tym zjawisku w 2015 roku, a trend ten wciąż rośnie.
w miarę starzenia się millenialsów i wzrostu ich wynagrodzeń wiele marek zaspokaja popyt i oferuje doświadczenia zamiast posiadania.
wzrost gospodarki doświadczeniami
oszałamiające 74 procent Amerykanów traktuje doświadczenia jako priorytet nad produktami. Koncentracja na doświadczeniach jest ściśle związana z rozwojem ekonomii dzielenia się doświadczeniami. Po co płacić za taksówkę, skoro można spotkać kogoś nowego jadącego w Uberze? Po co wspinać się po korporacyjnej drabinie w narożnym biurze, skoro możesz być freelancerem i mieć swobodę pracy z dowolnego miejsca na świecie?
wzrost ekonomii doświadczenia zmienił wiele tego, co robimy, a wielu klientów nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Zamiast grać w gry planszowe w domu, ludzie idą teraz do escape roomów. Typowe barowe doświadczenie zostało zastąpione przez zorganizowane bar crawls, scavenger hunts i wycieczki po destylarni. Nawet bieganie stało się doświadczeniem z rozwojem nowych wyścigów, w tym 5K z bąbelkami, piwem i zespołami rockowymi. Chodzi o unikalne doświadczenie i możliwość dzielenia się nim z innymi.
dlaczego millenialsi cenią doświadczenia ponad rzeczy? Bo to ich uszczęśliwia. I nie są one błędne—badania wykazały, że wydawanie pieniędzy na doświadczenia przynosi bardziej trwałą radość niż wydawanie pieniędzy na rzeczy. Doświadczenia są również bardziej dzielone, co jest ważne dla młodszych pokoleń. Łatwiej i skuteczniej jest udostępniać zdjęcia i historie z wędrówki lub lekcji gotowania niż pokazywać zdjęcia nowego telewizora, który właśnie kupiłeś.
budowanie wspólnoty poprzez doświadczenia
dla millenialsów najważniejszymi rzeczami w życiu są doświadczenia i relacje zamiast posiadania. 65 procent millenialsów oszczędza obecnie na podróżach, czyli więcej niż średnia dla innych pokoleń.
Airbnb jest liderem trendu dzięki nowej ofercie doświadczeń. Masz hobby, którym chcesz się podzielić? Znasz restaurację, którą odwiedzają tylko miejscowi? Ludzie na całym świecie mogą rejestrować się, aby prowadzić grupy i osoby poprzez doświadczenia, aby zanurzyć podróżników w ich świecie. Zamiast po prostu podróżować i oglądać pułapki turystyczne, użytkownicy Airbnb mogą teraz zobaczyć rzeczy z lokalnego punktu widzenia na wszystko, od wycieczki po jedzenie przez Montreal do klasy szycia kimon w Tokio. Celem jest, aby goście doświadczyli rzeczy, których nie byliby w stanie inaczej i zbudowali społeczność podróżnych.
LVMH niedawno kupił luksusowe Biuro Podróży Belmond z planami, aby tradycyjne luksusowe podróże mniej o bogatych hotelach i noclegach, a więcej o jedynych w swoim rodzaju doświadczeniach. Współcześni konsumenci bardziej dbają o tworzenie pamięci na Instagramie niż o zakup najgorętszego nowego produktu.
bliżej domu, Kawiarnie Capital One zmieniły tradycyjną bankowość w coś większego niż tylko wypłaty czeków. W kawiarniach w całym kraju ludzie (nawet klienci bez kapitału) mogą dostać kawę, pracować, rozmawiać z przyjaciółmi i uzyskać pomoc w zakresie potrzeb bankowych. Doświadczenie jest większe niż tylko wykonanie zadania; chodzi o cieszenie się podróżą i nawiązywanie kontaktów z ludźmi. Bankowość jest teraz szansą na budowanie społeczności zamiast samodzielnego załatwiania spraw.
tworzenie nowych rodzajów doświadczeń
nawet typowe branże obiektowe zmieniają się, aby stać się bardziej doświadczalne. Wiele centrów handlowych przechodzi od tradycyjnych zakupów detalicznych ukierunkowanych na produkty do centrów doświadczeń. Zamiast popychać produkty, marki takie jak T-Mobile i Casper else tworzą salony, w których klienci mogą doświadczyć produktu, zrobić pamięć i kupić coś, jeśli chcą.
podobnie, centra handlowe przyszłości mogą zawierać „strefy poprawy”, które koncentrują się na relaksie i uważności. Zamiast ciągłej atmosfery zakupów, klienci mogli się zrelaksować, nauczyć się nowych technik medytacji i doświadczyć uspokajającego rytuału.
nie tylko dla Milenium
Milenium może być liderem trendu doświadczenia pierwszego, ale nie są jedyną grupą uczestniczącą w nim. Ponieważ wielu wyżu demograficznego przechodzi na emeryturę, popada w mentalność „mniej znaczy więcej” i kładzie więcej wartości na relacje i doświadczenia niż rzeczy. Oczywiście nie jest to trend, który wkrótce zniknie.
sukces nie jest już związany bezpośrednio z wielkością twojego konta bankowego lub biura. Zamiast tego millenialsi zmieniają definicję, koncentrując się na pracy ukierunkowanej na cel i relacjach. Firmy, które mogą przekształcić się w bardziej skoncentrowane na doświadczeniu, odniosą sukces w zmieniającym się świecie.
Blake Morgan jest głównym mówcą, futurystą i autorem książki ” More Is More.”Zapisz się do jej cotygodniowego newslettera customer experience tutaj.