pięć lat temu przestałam się malować. Tak, dobrze to przeczytałeś. Bycie bez makijażu jest częścią mojego życia, o której ostatnio rzadko myślę, ale był czas, kiedy nazwałabym Cię wariatką, gdybyś powiedziała mi, że pewnego dnia całkowicie porzucę makijaż.
używałam makijażu za każdym razem, gdy wychodziłam z domu, bo szczerze mówiąc czułam, że potrzebuję go, aby wyglądał reprezentacyjnie. Wierzyłem, że każda skaza jest nieatrakcyjna i nie do przyjęcia, jakbym był mniej człowiekiem bez zakrywania twarzy produktami. Więc dzisiaj jestem tutaj, aby powiedzieć, że kiedy przestaniesz nosić makijaż, jest to szybki kurs miłości własnej (i to jest piękne).
Nie będę kłamać-wpadłam w życie bez makijażu przypadkowo, a to wszystko dzięki miesiącowi, kiedy znalazłam się spłukana i mieszkająca w tanim mieszkaniu z maleńką łazienką.
właśnie wydałem wszystkie moje skromne oszczędności przeprowadzając się do nowego miasta i zabezpieczając mieszkanie, które miało tylko jedno małe, pochmurne lustro nad umywalką w łazience.
nie miałem mebli, więc nie mogłem sobie pozwolić na wydawanie pieniędzy na coś tak banalnego jak lustro. Poza tym łazienka była mała, brzydka i ciemna, więc nie lubiłem spędzać tam dodatkowego czasu.
choć to może brzmieć przygnębiająco to było takie błogosławieństwo w przebraniu. W pierwszym tygodniu w nowym mieszkaniu udało mi się nałożyć podstawowy makijaż za pomocą kompaktowego lustra, w którym znajdował się mój puder do twarzy, ale szybko okazało się, że jest to ogromny wrzód na tyłku. Tak więc, w przypływie frustracji, w zasadzie powiedziałem „K * * * * * * * * * * *” i zdecydowałem, że przestanę nosić makijaż, dopóki nie kupię porządnego lustra do mojej sypialni.
faktycznie podjąłem tę decyzję, ponieważ byłem całkowicie przytłoczony swoim życiem w tym momencie i zdecydowanie nie z zamiarem zmiany moich nawyków na stałe.
pierwsze dni bez makijażu były … dziwne, straszne, czułam się odsłonięta. Szybko zdałam sobie również sprawę, że ludzie nie zauważyli, że nie mam na sobie makijażu. Nieznajomi nie gapili się na moją nagą twarz, poszedłem na rozmowę o pracę bez makijażu (i dostałem pracę) i wkrótce przestałem myśleć o tym, że nie mam makijażu.
ten brak makijażu wiązał się z tym, że nie patrzyłam już na siebie w lustrze, bo nie miałam już porządnego lustra. Nigdy nie zdawałem sobie sprawy, jak wiele czasu spędziłem wpatrując się w moje własne odbicie, dopóki nie było wokół mnie lustra, do którego mógłbym zajrzeć!
po kilku tygodniach zdałem sobie sprawę, że stać mnie na lustro! Ale czy ja też chciałem? To był prawdziwy punkt zwrotny.
zanim ruszyłem na zakup dużego, pełnometrażowego lustra, zatrzymałem się, aby zastanowić się nad poprzednim miesiącem, a to, co sobie uświadomiłem, zaskoczyło mnie. Po miesiącu bez makijażu i bez patrzenia w lustro, naprawdę lubiłam siebie bardziej niż przez bardzo, bardzo długi czas.
kiedy miałem lustra w całym domu, obsesyjnie patrzyłem na siebie, krytykowałem siebie i spędziłem ogromną ilość czasu, próbując poprawić swój wygląd.
w tym miesiącu bez lusterek wszędzie i bez makijażu, poświęciłam dużo więcej uwagi moim niefizycznym cechom. Doskonaliłem się w nowej pracy, szybko poznałem kilku nowych przyjaciół i byłem na początku wspaniałego romantycznego związku.
moje życie było najlepsze, jakie kiedykolwiek było, i wszystko działo się bez pomocy makijażu. To był dla mnie taki ogromny, otwierający Oczy moment-codzienne noszenie makijażu nie było konieczne, nie zmieniło sposobu, w jaki ludzie mnie postrzegają, i być może przez cały czas maskował moje prawdziwe ja.
postanowiłem nie kupować lustra. Zdecydowałem, że będę kontynuować eksperyment, teraz, gdy byłem świadomy ogromnych korzyści, i zobaczyć, co się stało.
super fajna zmiana, która nastąpiła w ciągu pierwszych kilku miesięcy tego eksperymentu, to fakt, że kiedy od czasu do czasu widziałem swoje odbicie w lustrze, kochałem to, co saw….it to było jak odpoczynek od luster, a makijaż pozwolił mi zobaczyć, jak naprawdę jestem piękna. Po raz kolejny-mój umysł został rozwalony.
więc kontynuowałem moje życie, bez makijażu, przez następny rok. Od czasu do czasu zameldowałam się u siebie: Czy nadal tego chciałam? Nadal dobrze się czułam? A odpowiedź brzmiała: „tak”!
uczyłam się kochać siebie w bardzo szczery, głęboki sposób-sposób, który nie jestem pewna, byłby możliwy, gdybym nigdy nie porzuciła codziennej rutyny makijażu.
teraz chcę powiedzieć jasno – ten post nie jest krytyką kobiet, które noszą makijaż. Każdy jest inny, a to, że używałam makijażu w naprawdę niezdrowy sposób, nie oznacza, że każdy tak robi! Jest wiele kobiet, dla których makijaż jest sztuką i formą wyrażania siebie.
wiem również, że jest wiele kobiet, które na co dzień noszą makijaż, ponieważ czują, że muszą. Jeśli możesz odnieść się do tego uczucia, to ten post jest dla Ciebie, ponieważ, jak się okazuje, naprawdę nie musisz nosić makijażu.
makijaż nie sprawi, że ludzie cię zaakceptują, pokochają lub docenią, a drugą stroną tego jest to, że nie musisz nosić makijażu, aby być akceptowanym, kochanym lub docenianym.
prawda jest taka, że łatwiej mi było poznawać nowych ludzi, gdy przestałam nosić makijaż.
nadal nie jestem pewien, co spowodowało tę zmianę. Czy czułem się pewniej, więc szybciej mogłem rozmawiać z nieznajomymi? Czy mój brak makijażu sprawił, że byłam bardziej przystępna dla nowych ludzi?
znowu nie mogę powiedzieć na pewno, co to było, ale na pewno zauważyłam, że łatwiej spotykam się z większą liczbą osób, gdy rezygnuję z makijażu, i odkryłam, że ludzie, których spotykam, wydają mi się dość szybko rozgrzewać.
niesamowitym efektem ubocznym jest to, że poznaję nowych przyjaciół znacznie łatwiej niż kiedykolwiek w czasach makijażu!
Jak przestać nosić makijaż
dobrze, więc jeśli jesteś przekonany i chcesz spróbować tego bez makijażu, oto kilka podstawowych kroków na początek:
jeśli jest to łatwiejsze, zmniejsz makijaż, który nosisz najpierw
(jeśli chcesz od razu przejść do zimnego indyka, możesz przejść do następnego kroku!
makijaż może być naprawdę przerażający, gdy jesteś przyzwyczajony do noszenia go przez cały czas. Uwierz mi, pamiętam to uczucie. Może być łatwiej zacząć od wyeliminowania większości makijażu. Może tylko tam, gdzie tusz do rzęs, proszek i rumieniec na tydzień. Będzie to miły krok do całkowitego wyeliminowania makijażu.
zakryj lusterka
naprawdę wierzę, że niemożność patrzenia w lustro znacznie ułatwiła mi porzucenie codziennego makijażu. Aby to powtórzyć, przykryj lustra prześcieradłami, ręcznikami, gobelinami przez co najmniej pierwszy tydzień bez makijażu. Pomoże to powstrzymać cię od oceny i krytyki nagiej twarzy.
nie wspominaj o zmianie wielu osobom
pamiętam, że miałam stylizację z koleżanką, kiedy pierwszy raz rzuciłam makijaż. Natychmiast powiedziałem jej, że nie mam na sobie makijażu – i zacząłem długo zastanawiać się, dlaczego. Jej odpowiedź? „Ok, spoko.”
innymi słowy, nikt poza Tobą nie dba o to, czy nosisz makijaż, więc nie musisz wyjaśniać wszystkim wokół, dlaczego przestałeś nosić makijaż.
możesz czuć potrzebę wyjaśnienia, ponieważ możesz czuć, że wszyscy zastanawiają się, dlaczego wyglądasz inaczej. Prawda jest taka, że większość ludzi nawet nie zauważy. Poważnie.
wiem, że trudno w to uwierzyć, ale większość ludzi jest zbyt pochłonięta własnym życiem i umysłem, aby zauważyć niewielkie zmiany w wyglądzie współpracownika.
co najważniejsze, nie wspominając o zmianie, będziesz miał szansę zobaczyć, jak ludzie naturalnie reagują (lub, w większości przypadków, nie reagują) na twój brak makijażu!
idź bez makijażu przez co najmniej jeden pełny miesiąc
pierwszy miesiąc rzucenia nałogu jest najtrudniejszy, a jeśli nie dasz życia bez makijażu co najmniej miesiąc, prawdopodobnie nie będziesz miał szansy w pełni doświadczyć korzyści z porzucenia codziennego makijażu.
jeśli jest to łatwiejsze, możesz chcieć chronić swoje lustra przez cały miesiąc. Podejrzewam, że do końca miesiąca zobaczysz siebie zupełnie inaczej (w dobrym tego słowa znaczeniu)!
możesz to zrobić! Odwaga ma wiele form, więc bądź odważny, przestań nosić makijaż i zdobądź niesamowity crash course w miłości własnej.
jest wiele sposobów, aby być odważnym i zmienić swoje życie. Przeczytaj o naszym Skoku w podróż w czasie, lub sprawdź mój post o tym, jak poszedłem do Burning Man zupełnie sam!
jeśli chcesz otrzymywać informacje o przyszłych postach na blogu, przejdź do bocznego paska (lub przewiń na dół strony na telefonie komórkowym) i zostaw swoje imię i adres e-mail!