uwolnienie nowej książki i notatek byłego dyrektora FBI Jamesa Comeya, które napisał w zeszłym roku, pogrążyło Stany Zjednoczone Ameryki w kolejnej rundzie spekulacji na temat tego, czy rosyjski rząd nagrał Donalda Trumpa, obserwując, jak prostytutki sikają na łóżko hotelowe w Moskwie w 2013 roku.
całkowicie dziwaczny zarzut-który stał się publiczny dzięki niesławnemu dossier Christophera Steele ’ a-nigdy nie został potwierdzony. Rzeczywiście, poza pogłoskami kilku anonimowych osób, nie mamy dowodów na to, że tak się stało, a sam Trump stanowczo to kwestionował.
ale promując swoją książkę, Comey powiedział ABC News, że uważa, że jest przynajmniej możliwość, że to naprawdę miało miejsce. „Szczerze mówiąc nigdy nie myślałem, że te słowa wyjdą mi z ust, ale nie wiem, czy obecny prezydent Stanów Zjednoczonych był z prostytutkami sikającymi na siebie w Moskwie w 2013 roku” – powiedział. „To możliwe, ale nie wiem.”
Książka i notatki Comey 'a również twierdzą, że Trump miał obsesję na punkcie obalenia oskarżenia na osobności i że cztery razy podniósł to do Comey’ a, raz nawet twierdząc, że chociaż osobiście nie traktował prostytutek protekcjonalnie, Władimir Putin powiedział mu kiedyś: „mamy jedne z najpiękniejszych dziwek na świecie.”
pytanie, czy Donald Trump zatrudnił prostytutki do oddawania moczu na łóżko pięć lat temu, samo w sobie nie wydaje się w żaden sposób ważne dla amerykańskiej polityki publicznej.
jednak twierdzenie „pee tape” natychmiast przyćmiło wszystkie inne zarzuty Trumpa-Rosji w dossier Steele ’ a, z kilku powodów. Po pierwsze, ma to na celu wyjaśnienie niezwykle pro-rosyjskich i Pro-Putinowskich poglądów Trumpa z myślą, że rosyjski rząd ma na niego” kompromat ” – materiał szantażowy, o którym wie i stara się zapobiec ich ujawnieniu. Po drugie, jest salaciczny, niezwykły i seksualny (i, dla wielu, zabawny). Po trzecie, jest obietnica, że istnieją dowody … gdzieś.
Jednak jest też wiele powodów, aby sądzić, że historia o sikaniu na taśmę może być kompletną bzdurą.
po pierwsze, dowiedzieliśmy się więcej o pozyskiwaniu Steele ’ a do tej opowieści i nie wzbudza to większego zaufania. Potem, oczywiście, pojawiło się objawienie, że badania Steele ’ a zostały ostatecznie sfinansowane przez kampanię Hillary Clinton i DNC, co rodzi oczywiste pytania o obiektywność projektu.
być może jednak najbardziej odkrywcze, nawet Steele i jego sojusznicy wyznali pewne wątpliwości co do opowieści „pee tape” dziennikarzom, którym ufają — nowa książka twierdzi, że partner biznesowy Steele ’ a mówi, że roszczenia jego dossier były „nie miały być ostateczne”, a sam Steele powiedział, że jest tylko „pięćdziesiąt pięćdziesiąt” szansa, że to konkretne twierdzenie jest poprawne. Ale wciąż o tym rozmawiamy, po raz kolejny.
1) Co to jest” taśma do sikania”?
w kwietniu 2016 roku Clinton campaign i prawnik kampanii DNC Marc Elias zatrzymali firmę Fusion GPS, aby zbadać Donalda Trumpa i jego powiązania z Rosją. Następnie Fusion zatrudnił Christophera Steele ’ a, emerytowanego oficera MI6 z siedzibą w Londynie z rosyjskimi kontaktami, aby przyjrzał się tej sprawie.
„dossier” badań Steele ’ a obejmowałoby ostatecznie 17 raportów napisanych w ciągu sześciu miesięcy. Raporty te przytaczają kilka (anonimowych) źródeł informacji, ale w sumie opowiadają historię wieloletnich powiązań między Trumpem a reżimem rosyjskim i spisku mającego wpłynąć na wybory.
zarzut „pee tape” znajduje się w pierwszym z tych raportów, datowanym na 20 czerwca 2016. Proszę bardzo.:
więc zarzut jest taki, że w 2013 roku Trump zatrudnił „kilka prostytutek, aby wykonali” złoty prysznic „(oddawanie moczu) przed nim,” mający na celu „zbezczeszczenie” łóżka w apartamencie prezydenckim Ritz-Carltona, ponieważ Barack i Michelle Obama wcześniej spali w tym łóżku. (Zauważ, że nie chodzi o to, że Trump uczestniczył w tym pokazie, ale raczej o to, że poprosił i obejrzał go.)
następnie implikacja-chociaż nie jest wyraźnie stwierdzona-jest taka, że rosyjska Służba Wywiadowcza, FSB, nagrała to wszystko za pomocą „mikrofonów i ukrytych kamer”, aby w razie potrzeby można było go wykorzystać do materiałów „kompromat” i „szantaż” nad Trumpem.
Jak to się mówi:.. jeśli to prawda.
2) Dlaczego ktoś uważa, że twierdzenie o „sikaniu na taśmę” może być prawdziwe?
po pierwsze, jest sam Christopher Steele i jego własna reputacja. Jest byłym szpiegiem MI6, który spędził kilka lat w Moskwie na początku lat 90., a później zajmował czołową pozycję w biurze MI6 w Rosji w Londynie. W 2009 roku odszedł ze służby i założył własną prywatną firmę badawczą Orbis. Tam pracował dla klientów korporacyjnych i w pewnym momencie angielskiego Związku Piłki Nożnej (w celu zbadania korupcji związanej z Rosją FIFA). Pomagał FBI w poprzednich dochodzeniach, a jego kontakty mówią, że bardzo go postrzegają.
po drugie, Trump był we właściwym miejscu we właściwym czasie-pojechał do Moskwy na wybory Miss Universe 2013 i zatrzymał się na jedną noc w Ritz-Carlton. To samo w sobie nie daje zarzutu większej wiarygodności — podróż Trumpa była głośna i była wiedzą publiczną lat przed Steele rozpoczął swoje badania-ale, niewygodnie dla Trumpa, to sprawia, że niemożliwe, aby ostatecznie obalić zarzut.
istnieje również późniejsze zeznanie ochroniarza Trumpa, Keitha Schillera, że rosyjski wspólnik biznesowy zaproponował „wysłanie pięciu kobiet” do pokoju Trumpa podczas tej podróży — chociaż mówi, że on I Trump odrzucili ofertę. Schiller zeznał również, że później tej nocy, gdy Trump wracał do swojego pokoju hotelowego, on I Trump ponownie omawiali tę wcześniejszą ofertę. Schiller mówi, że to była żartobliwa rozmowa, ale z pewnością budzi to wątpliwości, że przyznaje, że rzeczywiście mówiono o wielu prostytutkach przychodzących do pokoju Trumpa podczas podróży.
Po Trzecie, była oczywiście ingerencja Rosji w wybory prezydenckie w 2016 roku, która doprowadziła do wciąż trwającego śledztwa. Pomiędzy hakowaniem i wyciekiem e-maili prominentnych Demokratów, pozorną rosyjską fałszywą wiadomością i propagandową operacją mającą na celu pomoc Trumpowi, a wieloma powiązaniami między doradcami Trumpa a postaciami związanymi z rosyjskim rządem (Paul Manafort, Rick Gates, Michael Flynn, Carter Page, George Papadopoulos), a własnymi idiosynkratycznymi poglądami Trumpa na rzecz Rosji i Putina, było mnóstwo dymu sugerującego, że coś dziwnego dzieje się między Trumpem a Rosją.
dossier Steele ’ a miało oferować szokujące nowe szczegóły wyjaśniające to wszystko, w tym opowieść o „Złotych deszczach”, ale wykraczało daleko poza to, aby zarzucić bezpośredni spisek w sprawach takich jak włamania do poczty e-mail. Poza tym było wiele wcześniejszych incydentów, w których prawdziwe lub fałszywe seks-taśmy „kompromat” wydają się być wypuszczane, aby zawstydzić krytyków rosyjskiego rządu. Tak więc twierdzenie, że Kreml przynajmniej spróbuje zdobyć Seks taśmę Trumpa, nie wydaje się najwyraźniej absurdalne.
wreszcie amerykańska społeczność wywiadowcza postanowiła poważnie potraktować badania Steele ’ a, a także czołowe osobistości polityczne. Po zwycięstwie Trumpa w wyborach. Sen. John McCain (R-AZ) wręczył Comeyowi kopię dossier Steele ’ a na spotkaniu jeden na jednego. Ale FBI już sprawdzało jego roszczenia miesiąc wcześniej, ponieważ sam Steele skontaktował się z nimi latem. W styczniu 2017 roku prezydent Obama został poinformowany o dossier, w tym o oświadczeniu „pee tape”. Kilka dni później, podobnie jak prezydent elekt Trump. Niedługo potem BuzzFeed News opublikowało te akta, które pozwoliły opinii publicznej je zobaczyć.
3) co nam dossier Steele ’ a mówi o jego źródłach do tego twierdzenia?
najnowszy profil Jane Mayer Z New Yorkera opisuje, w jaki sposób firma Orbis Steele robi swoje badania — zasadniczo opłaca się „kolekcjonerom” gdzie indziej próbować wydobywać informacje od innych ludzi, którzy mogą być nieświadomi tego, co się dzieje. Mayer pisze:
Orbis zatrudnia dziesiątki poufnych „kolekcjonerów” na całym świecie, którym płaci jako współpracownicy kontraktowi. Niektórzy kolekcjonerzy są prywatnymi detektywami w mniejszych firmach; inni są dziennikarzami śledczymi lub wysoko postawionymi ekspertami w strategicznie użytecznych miejscach pracy. W zależności od zadania i długości zaangażowania opłata dla kolekcjonerów może wynosić nawet dwa tysiące dolarów dziennie. Kolekcjonerzy zbierają informacje ze znacznie większej sieci nieopłaconych źródeł, z których niektórzy nawet nie zdają sobie sprawy, że są traktowani jak informatorzy.
w przypadku historii ” złotych pryszniców „dossier wspomina trzy źródła, które twierdzą, że Steele słyszał o tym, co stało się w pokoju hotelowym, i jeden inny, który twierdził, że bardziej ogólna wiedza rosyjskiego rządu” kompromat ” na temat Trumpa.
- „źródło D,” zidentyfikowane wcześniej w dokumencie jako” bliski współpracownik Trumpa, który organizował i zarządzał jego niedawnymi podróżami do Moskwy”, jest głównym źródłem opowieści o” złotym prysznicu ” w pokoju hotelowym.
- „źródło E”, którego opis jest zredagowany, mówi się, że” potwierdziło”, że epizod się wydarzył i powiedział, że wiedział o tym w tym czasie, i że inni też to zrobili.
- „
- i „źródło B”, powiedział, że jest byłym oficerem rosyjskiego wywiadu, nie wydaje się mówić o incydencie „złotych deszczów”, ale szerzej twierdził, że „niekonwencjonalne zachowanie Trumpa w Rosji dało rosyjskiemu rządowi materiał szantażowy nad nim.
Luke Harding, który przeprowadził wywiad ze Steele ’ em i jego współpracownikami w sprawie zmowy książkowej, pisze, że „tylko jedno ze źródeł Steele ’ a na temat Trumpa wiedziało” o własnym zaangażowaniu Steele ’ a — inni zamiast tego rozmawiali z jego „kolekcjonerami”.”Nie wiadomo również, jakich metod użył Steele, aby zweryfikować otrzymane informacje drugiej i trzeciej ręki.
4) Jakie są powody, aby wątpić w twierdzenie o „sikaniu na taśmę”?
największym powodem do wątpliwości jest, cóż, całkowity brak dowodów, a nawet zeznań z pierwszej ręki.
żadne ze źródeł Steele ’ a nie jest opisane jako oglądające ten „złoty deszcz”. Zamiast tego, wszystkie trzy źródła mówią, że to coś, co usłyszeli, miało miejsce. Nie mamy pojęcia, od kogo to usłyszeli. I jest oczywiście całkiem możliwe, że słyszeli fałszywe plotki lub bezpodstawne plotki. Niektórzy ludzie lubią opowiadać wysokie historie, szerzyć plotki i sprawiać wrażenie, że są „wiedzą” z niewielką dbałością o dokładność faktów, a nawet wręcz fabulizm.
następnie pojawia się problem „Źródła D”, głównego źródła historii „złotych deszczów” — który podobno został publicznie zidentyfikowany. Mówi się, że to Sergei Millian, białorusko – amerykański biznesmen, który nieświadomie plotkował z jednym z kolekcjonerów Steele ’ a.”Jednak według niektórych relacji, Millian szalenie wyolbrzymił swoją bliskość z organizacją Trump. Jak piszą Michael Isikoff i David Corn w swojej książce Russian Roulette:
notatka opisywała Milliana jako intymnego Trumpa, ale nie było dowodów publicznych, że był blisko potentata w tym czasie lub był w Moskwie podczas imprezy Miss Universe. Czy Millian coś wymyślił lub powtarzał plotki, które słyszał od innych, aby zaimponować kolekcjonerowi Steele ’ a? Simpson miał wątpliwości. Uważał Milliana za wielkiego mówcę.
dossier twierdzi, że dwa inne źródła — „źródło E” i „źródło F”, z których drugie było pracownikiem Ritz-Carlton — podobno potwierdziły historię Milliana „złote Prysznice”. Mimo to Steele nie podaje szczegółów, co dokładnie potwierdzili, ani czy ich konta różniły się w jakichkolwiek punktach. Jeśli rzeczywiście jest to bezpodstawna plotka, być może właśnie usłyszeli tę samą bezpodstawną plotkę.
jest też szerszy problem: Mimo że w ostatnich miesiącach dowiedzieliśmy się wiele o zespole Trumpa i Rosji, ogromna większość konkretnych roszczeń Steele ’ a pozostaje niezweryfikowana i nieskorygowana. Steele twierdził, że doszło do wieloletniej wymiany informacji między Trumpem a rosyjskimi władzami, że kampania Trumpa zawarła porozumienie z rosyjskim rządem w sprawie wycieku wiadomości e-mail DNC, że doradca Trumpa Carter Page podyktował czas tego wycieku, a prawnik Trumpa Michael Cohen spłacił rosyjskich hakerów. Żadne z tych twierdzeń nie zostało udowodnione, że są prawdziwe i oczywiście twierdzenia o kompromacie seksualnym również pozostają niezweryfikowane.
wreszcie, ważne jest, aby pamiętać, że nawet sam Steele nie ręczy za każde roszczenie w swoim dossier. Harding donosi, że Steele powiedział przyjaciołom, że jego akta są ” dokładne w 70 do 90 procentach.”Jednak Isikoff i Corn donoszą, że dawał „Złoty deszcz”, twierdząc, że szanse są jeszcze niższe niż:
wiara Steele ’ a w sensacyjne twierdzenia o seksie z czasem zanikła. … Jeśli chodzi o prawdopodobieństwo twierdzenia, że prostytutki oddawały mocz w obecności Trumpa, Steele powiedziałby kolegom: „jest pół na pół.'”
… Burrows później prywatnie opisał raport jako podobny do wstępnego raportowania wywiadu-informacji nie analizowanych, weryfikowanych ani gotowych do dystrybucji. „To nie miało być ostateczne” – powiedział Burrows. – Było to sprawozdanie, które należało zbadać dalej. To nie była Ewangelia. To był surowy produkt.”
5) Co Trump powiedział na ten temat?
w ramach zaprzeczania wszelkim zmowom między jego zespołem a Rosją, Trump próbował również konkretnie obalić twierdzenie Steele ’ a o programie „złote Prysznice”.
na konferencji prasowej dzień po opublikowaniu dossier Steele 'a Trump twierdził, że jest hiper-świadomy, że w zagranicznych pokojach hotelowych mogą być Kamery, sugerując, że nigdy nie byłby tak lekkomyślny, jak twierdzą źródła Steele’ a. „Jestem również bardzo germaphobe, nawiasem mówiąc, uwierz mi,” dodał.
teraz, w nowej książce dyrektora FBI Jamesa Comeya, Comey wspomina reakcję Trumpa, gdy po raz pierwszy dowiedział się o zarzutach i opisuje cztery inne przypadki, w których twierdzi, że Trump skarżył się na tę historię prywatnie.
1) 6 stycznia 2017: po odprawie wywiadowczej w Trump Tower dla prezydenta elekt, Comey pozostał, aby porozmawiać z nim jeden na jeden na temat dossier i roszczeń prostytutek, które nie zostały jeszcze upublicznione. Comey napisał w swojej notatce, że Trump zaprzeczył płaceniu za prostytutki i powiedział, że ostrożnie podchodzi do inwigilacji w zagranicznych pokojach hotelowych.
2) 11 stycznia 2017: Comey pisze, że podczas rozmowy z prezydentem-elektem dzień po upublicznieniu zarzutów Trump powtórzył punkt „germaphobe”. „Nie ma mowy, bym pozwolił ludziom sikać na siebie wokół mnie”, powiedział Trump, według Comey. „Nie ma mowy.”(Nie jest to udokumentowane w jego notatkach.
3): Na ich kolacji jeden na jeden, Comey mówi teraz-prezydent Trump ponownie poruszył temat, aby go obalić i powiedział, że przeszkadza mu, jeśli jego żona Melania myślała, że jest nawet jeden procent szansy, że to prawda. Twierdzi, że Trump twierdził również, że nawet nie został na noc w Rosji, a tylko udał się do Ritz — Carlton, aby zmienić ubranie (co, zgodnie z zapisami lotu uzyskanymi przez Bloomberga i późniejsze zeznania jego ochroniarza, nie jest dokładne-przebywał tam na jedną noc) i zastanawiał się, czy poprosić Trumpa o zbadanie zarzutu, aby mógł go obalić.
: Comey pisze, że odwiedził Gabinet Owalny, aby spotkać się z ówczesnym szefem Sztabu Reince Priebus, a po wyjściu przywitali się z prezydentem Trumpem. Tu ponownie, Comey pisze, Trump wspomniał o „złotym prysznicu”, wspomniał o tym, co może myśleć Melania i (fałszywie) powtórzył, że nie został na noc w Rosji i zaprzeczył „dziwkom”.”Trump powiedział również, że Putin powiedział mu, że” mamy jedne z najpiękniejszych dziwek na świecie”, per Comey.
5)”i ponownie podkreślając, jak roszczenia spowodowały ból Melanii.
Ogólnie rzecz biorąc, w książce Comey sugeruje w jakiejś złośliwej narracji, że uważa zaprzeczenia Trumpa za nielogiczne i nieprzekonujące („wyobrażałem sobie, że Apartament Prezydencki w Ritz-Carlton w Moskwie był wystarczająco duży, aby germaphobe mógł być w bezpiecznej odległości od działalności”). Ożywił również twierdzenie” taśma do sikania”, mówiąc, że, jasne, może tak się stało:
ale jeśli Comey ma powody, aby przyznać” taśma do sikania”, która jest ważniejsza niż to, co wiemy, nie podaje ich.
6) co dalej w tej pozornie niekończącej się sadze?
w lutym Matthew Rosenberg z New York Timesa poinformował, że podczas próby odkupienia części skradzionej broni od „ciemnego Rosjanina”, znanego z powiązań z cyberprzestępcami, Rosjanin twierdził, że miał „nagranie, na którym Trump zadaje się z prostytutkami w Moskiewskim pokoju hotelowym w 2013 roku.”
popisał się 15-sekundowym klipem przedstawiającym mężczyznę w pokoju rozmawiającego z dwiema kobietami.”Ale” nie słychać było dźwięku na wideo, i nie było sposobu, aby sprawdzić, czy ten człowiek był panem Trumpem ” – napisał Rosenberg. NSA zapłaciło facetowi 100 000 dolarów, ale okazało się, że nie ma cyberprzestrzeni, której naprawdę chcieli i zastanawiało się, czy to wszystko było tylko zasadzką rosyjskiego wywiadu.
wszystko to jest dobrą metaforą miejsca „taśmy sikającej” w naszym dyskursie.
samo twierdzenie jest pozornie niemożliwe do zweryfikowania, ale również bardzo mało prawdopodobne, aby kiedykolwiek zostało potwierdzone. I może to być głupie odwrócenie uwagi od znacznie silniejszych twierdzeń o rosyjskiej ingerencji i powiązaniach Trump-Rosja, lub od innych kwestii, które powinny zwrócić większą uwagę. To może być totalna bzdura.
ale jeśli to prawda …
cóż, pewnie nie jest. Prawda?
Wspieraj Dziennikarstwo wyjaśniające Vox
każdego dnia w Vox staramy się odpowiadać na najważniejsze pytania i dostarczać Tobie i naszym odbiorcom na całym świecie informacji, które pomogą ci poprzez zrozumienie. Praca Vox dociera do większej liczby osób niż kiedykolwiek, ale nasza wyróżniająca się marka dziennikarstwa wyjaśniającego wymaga zasobów. Twój wkład finansowy nie będzie stanowić darowizny, ale pozwoli naszym pracownikom nadal oferować bezpłatne artykuły, filmy i podcasty wszystkim, którzy ich potrzebują. Proszę rozważyć dokonanie wkładu do Vox dzisiaj, już od $3.